Insolite : ‘I believe I can fly’ en Pologne

La semaine passé, une Gemballa Mirage GT terminait sa course sur le bord d’une rue de New York après un choc avec une auto stationnée sur le bord de la voie. Cette semaine, c’est en Pologne qu’il faut aller chercher le rebelle de la semaine.

Cette fois, point de voiture de sport mais bien une petite Suzuki Swift. Alors que la Pologne est elle aussi en plein confinement, un homme de 41 ans, à priori fortement alcoolisé, a raté, c’est le moins qu’on puisse dire, un rond-point. Sa Suzuki s’est littéralement envolée pour terminer sa course dans un bâtiment d’un cimetière. Le conducteur a été pris en charge par les pompiers avant d’être évacué vers l’hôpital. Les gendarmes, présents sur place, ont constaté une forte odeur d’alcool à proximité du chauffeur.

Niebezpieczny wypadek

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę po godz. 18:00 w miejscowości Rąbień. 41-letni kierujący wjechał na nasyp ronda i wzbił się autem "lądując" na terenie posesji, gdzie uderzył w zabudowania przykościelne. – Zakleszczonego z pojazdu pomogli wyciągnąć strażacy. Został przetransportowany do szpitala. Od mężczyzny była wyczuwalna woń alkoholu – informuje Policja Województwa Łódzkiego.- Samochód osobowy marki Suzuki Swift na rondzie wyleciał w powietrze, ściął sosnę, przeleciał nad pomnikiem Papieża i zatrzymał się na budynku gospodarczym należącym do Parafii Zwiastowania Pańskiego w Rąbieniu. Przytomnego kierowcę trzeba było wycinać z samochodu – informuje Ochotnicza Straż Pożarna Rąbień.Bądźcie ostrożni! #TVA #Wypadek

Publiée par Telewizja Aleksandrów Łódzki sur Dimanche 12 avril 2020